Przez ostatnie trzy miesiące pracy w RM byłam skupiona na reformie gimnazjalnej. Odwiedziłam około 20 szkół, prowadziłam rozmowy z dyrekcjami i rodzicami. Byłam zaangażowana w obronę placówek, z których likwidacją się nie zgadzałam. Pomimo tego, że nie należę do komisji rodziny, to razem z prezydium komisji pracowałam nad poprawkami do miejskiego programu opieki nad dziećmi do lat 3, które zostały dobrze przyjęte.
Jeśli chodzi o własne inicjatywy, to cieszę się, że drugi rok z rzędu wywalczyłam fundusze na prace modernizacyjne w schronisku dla zwierząt. Część boksów dla psów została już wyremontowana, można się o tym przekonać odwiedzając schronisko przy ul. Bukowskiej. Prezydent Kruszyński obiecał mi także fundusze na oznakowanie ścieżek biegowo-rekreacyjnych na terenach zielonych. Najtrudniejszą i niestety odrzuconą moją poprawką było oznakowanie poznańskich skrzyżowań wyświetlaczami czasu pozostałego do zmiany świateł. Oprócz problemów prawnych, które są do pokonania, w ZDM’ie jest duży opór w tym temacie. Temat nie jest jeszcze stracony.
Po reformie gimnazjalnej następnym tematem, którym chcę się zająć jest restrukturyzacja MPK. W piątek zgłosiłam przewodniczącemu komisji GK i PM chęć zaangażowania się w tą sprawę.